Sieć stacji ładowania aut elektrycznych rośnie wolniej niż sprzedaż elektryków

4 kwietnia, 2024

Pod koniec stycznia 2024 roku, na polskich drogach krążyło już powyżej 52 tysięcy samochodów osobowych całkowicie zasilanych energią elektryczną. Rozwój sprzedaży pojazdów elektrycznych jest wspierany przez rosnącą sieć punktów ładowania, z których obecnie przekracza 6 tysięcy, a szybkie ładowarki stanowią około 25 procent. Jednak tempo rozwoju punktów ładowania jest niższe niż tempo sprzedaży samochodów elektrycznych.

Specjaliści również zauważają, że nasz kraj pozostaje w tyle w rozwijaniu infrastruktury ładowania w porównaniu z innymi krajami naszego regionu. Spośród 120 postulatów zmian przedstawionych przez branżę w lutym, aż 30 dotyczy poprawy zarówno publicznej, jak i prywatnej infrastruktury ładowania, mającej na celu pobudzenie elektromobilności.

– Rynek punktów ładowania samochodów elektrycznych bardzo szybko się rozwija, w tym momencie rośnie w okolicach 30–40 proc. rok do roku. Natomiast jeżeli patrzymy bezpośrednio na trendy związane z przyrostem ilości samochodów elektrycznych, czysto elektrycznych, możemy mówić o trendzie, który sięga nawet 60 proc. rok do roku – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Cezary Kowalczyk, członek zarządu ds. operacyjnych w Grupie Eleport.

Ponad 100 tys. elektryków

Z danych Licznika Elektromobilności, wprowadzonego przez PZPM i PSPA, wynika, że na końcu stycznia liczba samochodów osobowych napędzanych elektrycznie przekroczyła 100 tysięcy. Spośród nich 52 tysiące to samochody w pełni elektryczne (BEV), a 48 tysięcy to hybrydy typu plug-in (PHEV). To wzrost odpowiednio o 52 procent i 48 procent w porównaniu do stycznia 2023 roku. Jeśli uwzględnimy także pełni elektryczne samochody dostawcze i ciężarowe, tempo wzrostu ich liczby sięga 62 procent rocznie. Dodatkowo, stale rośnie również liczba autobusów z napędem elektrycznym, a także liczba hybrydowych samochodów osobowych i dostawczych.

Ponad 6 tys. punktów ładowania

Na koniec stycznia tego roku w Polsce działało 6086 publicznych punktów ładowania pojazdów elektrycznych, z których 3362 stanowiły stacje ładowania. Prawie 30 procent z tych punktów to szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 63 procent to wolne stacje ładowania prądem przemiennym (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. Tempo ich wzrostu wyniosło odpowiednio 27 procent i 73 procent. Liczba samochodów w pełni elektrycznych przypadających na jedną ładowarkę wzrosła z około czterech w 2019 roku do niemal 10 w 2024 roku.

W porównaniu z naszymi sąsiadami, Polska nadal ma stosunkowo niewiele punktów ładowania. Na przykład, Litwa ma 15 punktów na 100 tysięcy mieszkańców, podczas gdy w Polsce jest ich 10 na 100 tysięcy mieszkańców. Wciąż mamy dwa razy mniej punktów ładowania na 100 tysięcy mieszkańców niż Słowacja i Czechy, co nie sprzyja znacząco wzrostowi elektromobilności. Niemniej jednak dynamika wzrostu w tym sektorze nadal jest bardzo silna – zauważa Cezary Kowalczyk.

Eksperci PSPA dodają, że Polska zajmuje również niekorzystne miejsce pod względem udziału nowych samochodów w pełni elektrycznych w ogólnej liczbie pojazdów. Polska ma obecnie udział na poziomie 4 procent, co jest znacznie niższe niż średnia dla UE. Inne kraje naszego regionu, takie jak Bułgaria, Węgry, Litwa, Łotwa czy Rumunia, mają większy udział nowych samochodów w pełni elektrycznych w swoich flotach.

Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc w UE pod względem liczby punktów ładowania samochodów elektrycznych, z wynikiem poniżej jednej ładowarki na 100 kilometrów dróg. Dodatkowo, problemem jest również nierównomierne rozmieszczenie tych punktów, ponieważ większość z nich znajduje się głównie w pobliżu dużych aglomeracji. Analiza przeprowadzona przez PSPA w ramach „Białej Księgi Nowej Mobilności”, obejmująca ponad 120 postulatów zmian regulacyjnych i systemowych, wskazuje na wiele czynników hamujących szybki rozwój elektromobilności w Polsce, w tym niedoskonałe prawo oraz liczne bariery administracyjne. Przepisy często nie są dostosowane do aktualnych warunków rynkowych i są wprowadzane z opóźnieniem. Na przykład, według danych PSPA, uruchomienie ładowarek prądu stałego (DC) w Polsce trwa obecnie najdłużej w Europie, nawet ponad dwa lata. Ponad 30 z 120 postulatów zgłaszanych przez ekspertów dotyczy poprawy publicznej i prywatnej infrastruktury ładowania. Wiele uwagi poświęcono również zagadnieniom związanym z zachętami podatkowymi.

Eleport w Polsce administruje ponad 250 punktami ładowania i aktualnie realizuje inwestycje w ponad 700 kolejnych lokalizacjach o łącznej mocy 80 MW. W najbliższych latach planuje zainstalować w Polsce 90 ultraszybkich stacji ładowania o mocy 150 kW. Na czterech kluczowych rynkach – w Estonii, Łotwie, Litwie i Polsce – firma posiadała na koniec 2023 roku łącznie ponad 500 punktów ładowania, co stanowi wzrost o 400 procent w porównaniu z końcem 2022 roku.

Skorzystaj z formularza.
Rozpocznijmy współpracę!

Pomagamy w przeprowadzaniu specjalistycznych audytów, analiz dokumentacji, wspieramy Cię przy wyborze sprzedawcy, a także podejmujemy się działań na rzecz optymalizacji Twoich kosztów związanych z dystrybucją.

Formularz kontaktowy