Rząd chce zamrożenia przyszłorocznych stawek, które gospodarstwa domowe zapłacą za gaz, na poziomie z tego roku. W 2023 roku koszty gazu jednak wzrosną w porównaniu do kosztów z 2022 roku, ponieważ do rachunków ponownie będzie doliczany podatek VAT.
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała w piątek o założeniach projektu ustawy przygotowanej przez rząd mającej chronić konsumentów przed podwyżkami cen gazu w 2023 roku. Tego samego dnia projekt został przyjęty przez Radę Ministrów.
– Do końca roku jest zamrożona taryfa na gaz dla gospodarstw domowych. Ta ustawa kończy się w grudniu tego roku, więc tak jak wielokrotnie zapowiadaliśmy, przygotowaliśmy nowe rozwiązanie – poinformowała Anna Moskwa.
Minister klimatu poinformował, że celem nowych regulacji przygotowywanych przez ministerstwo prowadzi zamrożenie cen gazu na poziomie z tego roku. Rachunki gospodarstw domowych wzrosną jednak w przyszłym roku, ponieważ ponownie zostanie do nich doliczony 8% VAT.
– Od początku 2023 roku VAT wróci do taryfy gazowej, ale w przyszłym roku funkcjonować będzie maksymalna cena za gaz – około 200 zł netto/MWh – zapewniła Anna Moskwa.
Refundacja kosztów VAT-u dla odbiorców wrażliwych
Minister klimatu zaznaczyła, że nowe regulacje mają zakładać refundację kosztów VAT-u naliczanych za zużycie gazu w przypadku najbardziej wrażliwych odbiorców. O zwrot na podstawie faktury będą mogły wystąpić osoby zużywające gaz do celów grzewczych i posiadające najniższe dochody (do 1500 zł/miesiąc na osobę w gospodarstwie wieloosobowym lub do 2100 zł w gospodarstwie jednoosobowym).
Z zamrożenia cen gazu w 2023 roku mają skorzystać nie tylko gospodarstwa domowe, ale także takie podmioty jak wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, producenci ciepła lokalnego dla gospodarstw w spółdzielniach, pomoc społeczna, obiekty oświatowe, szpitale, kościoły czy organizacje pozarządowe – podobnie jak w tym roku.
Zamrożone ponadto mają zostać stawki za dystrybucję.
Według rządowych szacunków ochrona odbiorców gazu w 2023 roku powinna kosztować około 30 mld. Kwota ta musi wynikać z różnicy pomiędzy ceną gazu na rynku hurtowym a ceną dla odbiorcy końcowego. Sprzedawcy gazu będą mogli otrzymać zwrot tej różnicy. W tej chwili nie jest jednak jasne, co dokładnie będzie oznaczać dla budżetu nadchodzący mechanizm wsparcia odbiorców gazu . Wiele będzie zależeć od decyzji, które mają zapaść w grudniu na forum Unii Europejskiej.Może ona zdecydować o wprowadzeniu maksymalnych cen gazu na rynku hurtowym.